Zawarcie ugody z wierzycielem po złożeniu wniosku o upadłość w sądzie.

[Aniela]

Panie Mecenasie, proszę o radę. 31 grudnia minionego roku złożyłam wniosek o upadłość jeszcze na starych zasadach (jestem byłym przedsiębiorcą, który nie złożył wniosku o upadłość przedsiębiorcy). W styczniu złożyłam sprzeciw od nakazu zapłaty jednego z wierzycieli podnosząc w tym sprzeciwie przedawnienie roszczenia i w tym tygodniu otrzymałam propozycję zawarcia ugody ze strony wierzyciela. Rozprawę sąd wyznaczył na 15 kwietnia br. Nie wiem co robić, bo nie wiem czy mogę zawierać jakiekolwiek ugody, kiedy wniosek o upadłość znajduje się w sądzie. Dodam, że nie został jeszcze rozpatrzony, na razie czekam.
Będę wdzięczna z=za odpowiedź.

[adw. Michał Hajduk]

A w jaki sposób wierzyciel ustosunkował się do zarzutu przedawnienia? Jeżeli rzeczywiście doszło do przedawnienia, to zawarcie ugody ma na celu „odnowienie” wierzytelności. Z dużą ostrożnością podchodziłbym do takich propozycji.
Niemniej z formalnego punktu widzenia nic nie stoi na przeszkodzie zawarciu ugody z wierzycielem. Samo złożenie wniosku o upadłość konsumencką nie stanowi tu problemu.

[Aniela]

Może zacytuję: ” Wierzytelność dochodzona przez Powoda w przedmiotowym postepowaniu wynika z braku zapłaty przez Pozwanego należności z tytułu umowy o kartę kredytową zawartej z Getin Bank S.A, która została wypowiedziana w dniu 05.01.2011 r
Niniejszym wskazuje, iż ewentualne przedawnienie roszczenia dochodzenia w sprawie nie powoduje, iż zobowiązanie Pozwanego wygaśnie, a może skutkować brakiem możliwości uzyskania przez powoda tytułu egzekucyjnego. Zobowiązanie to nadal będzie istniało – przekształci się w zobowiązanie naturalne. Tu powód wskazuje również, że uruchomi giełdę wierzytelności i mnie tam umieści. Ale niezależnie od powyższych okoliczności proponuje zawarcie ugody na następujących warunkach:
– mam dokonać wpłaty kwoty 3200 zł w dwóch ratach płatnych do 15 dnia miesiąca w wysokości 200 zł (teraz już sama nie wiem czy mam wpłacić 2 razy po 1600 zł, czy co miesiąc po 200 zł).
– powód cofnie pozew w przedmiotowej sprawie
– z tego tytułu nie będzie rościł w przyszłości jakichkolwiek dalszych praw.
Już sama nie wiem co mam zrobić.

[suprise]

Na pewno jak cokolwiek zapłacisz, to „odnowisz” dług, więc nie płać.
A skąd wniosek, że wierzytelność jest przedawniona, skoro 10 lat nie minęło?

P.S. Najlepszym wyjściem jest chyba nic nie robienie do czasu ogłoszenia upadłości – a potem to już syndyka problem.

[adw. Michał Hajduk]

Zobowiązania względem banków z tytułu udzielonych kredytów/pożyczek przedawniają się po trzech latach o ile wcześniej nie uzyskają one tytułu egzekucyjnego np. klauzuli na bte, czy nakazu zapłaty.
Z treści pisma wnioskuję, że wierzyciel ma świadomość, że zobowiązania uległo przedawnieniu i teraz próbuje rożnych sztuczek, żeby je „odnowić”.

[Aniela]

Bardzo dziękuję za pomoc. Ten trzyletni termin podniosłam składając sprzeciw i w najbliższy piątek podtrzymam swoje stanowisko. Pozdrawiam serdecznie!:)

[Autor]

Wpisy