Wysokie wynagrodzenie Syndyka

Forum Fora Po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej Wysokie wynagrodzenie Syndyka

Przeglądasz 13 wpisów - od 1 do 13 (z 13)
  • Autor
    Wpisy
  • #12787
    wasbe12
    Uczestnik

    W listopadzie 2017 zostala ogloszona maja upadlosc konsumencka ogłoszona w Warszawie. Sprawa prostata. Dwoch wierzycieli, brak majatku do sprzedazy. Z mojego wynagrodzenia i umowy zlecenia zostaje co miesiąc potrącana jest dość spora kwota wchodząca w skład masy upadłości. Zebrała się dość znaczna kwota, która prawie w 70% stanowi zaspokojenie wierzycieli. Moja propozycja planu spłaty uwzględniała całkowite zaspokojenie w 100% obu wierzycieli. Nie objęłam wynagrodzenia Syndyka. W lutym mam wyznaczona rozprawę o PSW. Dziś byłam w Sądzie przejrzeć akta sprawy. Jestem zdruzgotana, bo ponad 50% środków znajdujących się w masie ma stanowić wynagrodzenie Syndyka, reszta środków wchodzi do planu podziału. Jestem załamana wynagrodzeniem Syndyka. Czy mogę coś w tej kwestii zrobić, czy lepiej dać sobie spokój i nie wchodzić w zatarg z Syndykiem. W sumie to prawie 10 tys.

    #12788
    Martawoz
    Uczestnik

    U mnie to było 13 tysięcy. Więc to norma.

    #12789
    Martawoz
    Uczestnik

    Miałam rozprawę w sprawie ustalenia PSW 26 listopada 2018r a pod „opieką” syndyka byłam od maja 2017.

    #12790
    wasbe12
    Uczestnik

    @ Martawoz.
    Sąd zatwierdził wynagrodzenie Syndyka?

    #12791
    Martawoz
    Uczestnik

    Tak. Bo nie złożyłam sprzeciwu. A

    #12810
    moskit
    Uczestnik

    Trochę dużo…
    Moim zdaniem nie warto wchodzić w spór ponieważ po pierwsze może to wydłużyć postępowanie, a po drugie nawet jak wygrasz to zyskają jedynie wierzyciele.

    #12817
    wasbe12
    Uczestnik

    W takim razie Syndyk ma upadłego w garści. Bo upadły zgodzi się na wynagrodzenie Syndyka chcąc jak najszybciej zakończyć proces upadłości, a tym bardziej mieć pewien etap za sobą w postaci ustalonego PSW i zwolnienia Syndyka z pensji.
    Chyba im najbardziej zależy na pozyskaniu upadłego, bo dobra kasa z tego i mało przy tym pracy.

    #12818
    wasbe12
    Uczestnik

    Zerowanie na ludzkim nieszczęściu 🙁

    #12822
    anheros
    Uczestnik

    Taka praca.
    Zwróć uwagę, że jeśli nie byłoby syndyka, to nikt by nie miał upadłości. Wtedy to już inaczej to wygląda, prawda?

    #12826
    Sisco
    Uczestnik

    Albo ile zabiera komornik. Przez parę lat naprawdę robi się ogromna kwota.

    #13016
    wasbe12
    Uczestnik

    W dniu dzisiejszym miałam rozprawę o wysokość raty w PSW. Nie wnosiłam sprzeciwu co do wynagrodzenia Syndyka (8.000 netto- dwóch wierzycieli, potrącenia z umowy o prace – 2500/ miesięcznie. , o czym pisałam na początku wątku. Sędzia sama zakwestionowała wysokość wynagrodzenia Syndyka, obniżając je do 1/2 wysokości tego co chciał Syndyk. W ten sposób moje środki w masie upadłości nie uszczupliły się o ponad 50% (bo tyle stanowiłoby wynagrodzenie Syndyka). Warto nie bać się mówić w Sądzie o wynagrodzeniu Syndyka i walczyć o swoje pieniądze. Dzięki temu więcej otrzymają wierzyciele, a przecież chyba taka jest idea, by moc spłacić ich w jak najwieksżej potrzebie.

    #13020
    wasbe12
    Uczestnik

    I oczywiście wysokość raty i długość okresu PSW odpowiednio ulega zmniejszeniu i skróceniu 🙂

    #13140
    jareg
    Uczestnik

    O wynagrodzeniu syndyka decyduje sąd. W moim przypadku sąd też zredukował o połowę koszty syndyka, bo stwierdził że proponowane przez niego nie są adekwatne do włożonej pracy – 1 wierzyciel, mało nieruchomości do sprzedania.

Przeglądasz 13 wpisów - od 1 do 13 (z 13)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.