wyprowadzka rodziny upadłego

[Anonim]

Witam, sprawa wygląda tak że moja żona miała ogłoszoną upadłość w 2016 r.,
składaliśmy wnioski równolegle ale mój wniosek sąd odrzucił,
w sentencji sędzina napisała że prowadziłem sp. z o.o. a to tak jak działalność gosp.
Próbowałem ponownie ale znowu oddaliła wniosek.
W tej chwili syndyk sprzedał dom, żona się wymeldowała i złożyła wniosek
do sędziego – komisarza o wydzielenie kwoty na wynajem mieszkania.
Ja z córką nadal jesteśmy zameldowani i nie zamierzamy się wyprowadzać
do puki sąd nie podejmie decyzji o wydzieleniu kwoty.
Czy możemy w ten sposób zaszkodzić upadłości mojej żony?
W mojej ocenie ona spełnia wszelkie polecenia syndyka
a to co robi mąż to zupełnie inna sprawa.
Nowi właściciele muszą chyba wystąpić do sądu o eksmisję pozostałych?
Pozdrawiam
Artur

[moskit]

„Czy możemy w ten sposób zaszkodzić upadłości mojej żony?”
Zgodnie z prawem nie. Patrząc szerzej, tak. Syndyk na pewno odczyta takie działanie jako wrogie, utrudniające.

[Anonim]

Dzięki za podpowiedź, ale to moja żona jest upadłą i ona się wymeldowała i wyprowadziła, wg. Nakazów syndyka
A ja w tej sytuacji zostałem z odmową upadłości oraz bagażem długów i komornika na plecach bez mozliwosci
Prowadzenia działalności gospodarczej,
Dlatego wydaje mi się w tej chwili że sprawa upadłości zony
Oraz moja sytuacja to dwie odrębne sprawy.
Co o tym sądzisz?

[moskit]

Zgadzam się z tym, że to 2 odrębne sprawy. Byle tylko syndyk był normalny i nie próbował się mścić i szkodzić …

[Autor]

Wpisy