Wynagrodzenie

[Anonim]

Witam. Mam pytanie odnośnie wynagrodzenia zajętego przez syndyka. Jeżeli syndyk zajmie całe moje wynagrodzenie, z którego będzie odsyłał na moje konto kwotę wolną od zajęcia, to ile ma czasu aby przelać na moje konto taką kwotę? Czy czas oczekiwania na przelew wynagrodzenia jest jakoś uregulowany prawnie? Dziękuje bardzo za pomoc.

[adw. Michał Hajduk]

Syndyk nie ma prawa zabierać całości wynagrodzenia. Pracodawcą wypłaca mu tylko część podlegającą potrąceniu, a pozostałą cześć wolną od potrącenia wypłaca upadłemu dłużnikowi.

[Anonim]

A czy dotyczy to również wynagrodzenia za umowę zlecenie? Jestem w sytuacji gdy syndyk zlecił pracodawcy aby cała moja wypłata szła na konto syndyka, który następnie ma wypłacić kwotę wolną od zajęcia. Mija już 10 dni od kiedy moja wypłata powinna być na koncie a syndyk ignoruje moje prośby i zasłania się przepisami prawnymi, których niestety nie znam. Dziękuje za poprzednią odpowiedź.

[adw. Michał Hajduk]

Jeżeli umowa zlecenia stanowi jedyne źródło dochodu i ma charakter podobny do umowy o prace, to również stosujemy te same zasady co przy umowie o prace.
Niestety są tylko dwa rozwiązania. Dalej prosić syndyka, albo złożyć na niego skargę do sądu.

[Anonim]

Serdecznie dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

[Goodsensi]

W moim przypadku wyglądało to tak, że przed wejściem syndyka zmieniłem konto na mojej partnerki, aby nie mieć problemów z wypłaceniem należnych mi pieniędzy. I tam wpływa mi od 5 miesięcy najniższa krajowa + socjale, resztę zabiera syndyk. I generalnie zero kontaktu z kancelarią syndyka, może ze dwa razy rozmawiałem, osobiście nawet nie widziałem tej osoby.

[Lazik123]

A czy istnieje szansa na „dogadanie się z syndykiem” i przelewanie samemu nadwyżki, dokumentując pensje np. comiesięcznymi paskami z wypłatą?

[adw. Michał Hajduk]

Tak, ale to decyzja syndyka.

[Goodsensi]

Teraz mi nasuwa się dodatkowe pytanie. Czy jest coś takiego, że przykładowo od jakiejś kwoty z pensji syndyk nie może wziąć więcej niż 50% ?

[adw. Michał Hajduk]

Nie do końca rozumiem pytanie. Od kwoty minimalnego wynagrodzenia za prace syndyk nie może potrącić ani złotówki. Wszystko zależy od tego ile się zarabia. Podstawowa granica, to 50% wynagrodzenia. Dolna granica, to kwota minimalnego wynagrodzenia za prace. Dokładne informacje dot. wysokości możliwych potrąceń znajdują się zarówno na forum, jak i na stornie mojego bloga.

[Goodsensi]

Przepraszam, może faktycznie źle to sformułowałem. Podam przykład… 5500 netto – czy syndyk z takiej kwoty pobiera również do najniższej krajowej, czy 50% ?

[Anonim]

najniższa krajowa to jakieś 2360 netto czyli tobie z 5500 zabierze połowę 2750, bo ta połowa jest wyższa niż najniższa krajowa

[Autor]

Wpisy