Upadłość w Łodzi

Forum Fora Upadłość konsumencka – pytania Upadłość w Łodzi

Przeglądasz 15 wpisów - od 106 do 120 (z 152)
  • Autor
    Wpisy
  • #14253
    Anonim
    Nieaktywne

    @chadowy
    Tak między nami forumowiczami. Do adwokata zwracamy się „Panie Mecenasie”. To taki zwrot grzecznościowy.

    #14254
    Wiosna2019
    Uczestnik

    więc online sprawy nie sprawdzę

    Sprawdzisz, tylko nie potrafisz.

    #14258
    Anonim
    Nieaktywne

    Wiosna 2019 no jeśli tak uważasz to tak musi być znawco

    #14259
    Anonim
    Nieaktywne

    Podziękuję za twoje dobre rady i wskazówki , wolę się kierować tym co mówi Pan mecenas

    #14260
    Anonim
    Nieaktywne

    @Aldonaa tak między nami forumowiczami „Panie Hajduk” to również forma grzecznościowa, więc raczej Pan Mecenas nie będzie miał mi tego za złe. Mam wrażenie, że to forum to banda frustratów , która próbuje wyładować swoje niepowodzenia życiowe na kompletnie Bogu Ducha winnych ludziach z internetu, ja tutaj przyszedłem po porady prawnika,a nie czepiania się jakiś randomowych ludzi o byle co. Więcej empatii i dystansu do innych wszystkim życzę. A teraz pytanie do Pana Mecenasa: ” Ile może potrwać tak orientacyjne rozpatrywanie wniosku o upadłość w Łodzi , biorąc pod uwagę fakt, że w tym miesiącu mija 4 miesiąc? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź

    #14265
    Wiosna2019
    Uczestnik

    Ze względu na twoje problemy zdrowotne (o ile to prawda) można Ci wybaczyć. Ciężko Ci się dodzwonić do sądu, ciężko Ci się przejść (także do sądu). Miałbyś sygnaturę sprawy, złożyłbyś wniosek na portalu informacyjnym sądu i tyle. Wiem za trudne to wszystko, dla Ciebie, dla innych już nie. Ja rozumiem, gdybyś nie miał odpowiedzi, wiadomości jak to zrobić, ale mając to wszystko i dalej nie potrafisz ?.

    A teraz pytanie do Pana Mecenasa: ” Ile może potrwać tak orientacyjne rozpatrywanie wniosku o upadłość w Łodzi , biorąc pod uwagę fakt, że w tym miesiącu mija 4 miesiąc?

    Tak pan mecenas pracuje w sądzie w Łodzi, zna każdego sędziego, który rozpatruje aktualne sprawy. Wie kto jest na chorobowym a kto na urlopie etc. Masz trochę XXXXXX to pomyśl, albo chociaż spróbuj.

    #14266
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    Niestety nie ma żadnego granicznego terminu, do którego sąd ma rozpoznać wniosek. Można czekać zarówno kolejne cztery tygodnie, jak i cztery miesiąca lub dłużej.
    Dzwonienie do sądu też prawdę mówiąc wiele nie zmienia. Przeważnie jedyne co można się dowiedzieć, to że sprawie nadano sygnaturę, akta są u sędziego – proszę czekać. Między wpływem wniosku, a wyznaczeniem terminu rozprawy w zasadzie nie są podejmowane żadne czynności. Ewentualnie sąd może wezwać do uzupełnienia braków wniosku lub dostarczenie jakichś dodatkowych informacji/dokumentów.

    #14267
    Anonim
    Nieaktywne

    Panie Mecenasie bardzo dziękuję za odpowiedź. @Wiosna2019 dziękuję za cenne wskazówki, nie życzę Ci jednak grupy inwalidzkiej i fobii społecznej, która często powoduje brak możliwości samodzielnego wyjścia z domu jak w moim przypadku. Proponuję zastanowić się kto może być po drugiej stronie, bo nie wiesz z jakimi problemami borykam się na co dzień i co sprawia mi trudności, więc po prostu jak Ci coś nie pasuje to nie komentuj. „Masz trochę mózgu” – nie musisz mnie obrażać to z resztą jest sprzeczne z regulaminem forum.

    #14273
    Anonim
    Nieaktywne

    Dziś z pomocą bliskich dotarłem do BOI , Pan Mecenas miał rację sąd w Łodzi jest przepełniony, sprawa nieruszone od lutego , założone tylko akta, bardzo duże oblężenie sądu z wnioskami i bardzo niemiła obsługa w BOI , która starszej kobiecie obok mnie powiedziała, że jak się brało bezmyślnie kredyty to teraz się chce upadłości do mnie również zwróciła się w podobny sposób , nie znają sytuacji ludzi a oceniają. Reasumując mam czekać na pismo

    #14274
    Anonim
    Nieaktywne

    Pytanie do @Wiosna2019 masz dużą wiedzę ,więc mam pytanie czy uważasz, że jeśli nic nie zostało ruszone, a moja sytuacja się pogorszyła to udać się do BOI z aktualnymi zaświadczeniami?

    #14291
    Wiosna2019
    Uczestnik

    Wiesz tego akurat nie wiem, ale na pewno, nowe zaświadczenia pokażesz tuż przed rozprawą. Sąd spyta czy chcesz coś dodać, uzupełnić o ile oczywiście do takiej rozprawy dojdzie. Czytałem, że masz konto na portalu informacyjnym sądu. Tam jest taka opcja złóż wniosek, podasz tam sygnaturę akt, zaakceptują i będziesz widział na portalu swoją sprawę i co się w niej aktualnie dzieje. Ja tak miałem, że sprawy na portalu nie widziałem, wszystkie inne były a tej akurat nie. To dzwoniłem dwa tygodnie po rozprawie czy coś się zadziało. Wiem, że ciężko się dodzwonić, ale u mnie zawsze jednak to się udawało. Dzwoniłem raz w tygodniu w piątek dopóki właśnie nie złożyłem wniosku na portalu. Teraz wszytko ładnie wygląda i widzę na bieżąco co się w sprawie dzieje. Coś to wszystko u Ciebie długo trwa, u mnie a nie wiem jak u innych zaraz po złożeniu wniosku pojawił się termin rozprawy. Ogólnie 2,5 miesiąca oczekiwania a w między czasie list o uzupełnieniu dokumentów i opisów.

    #14292
    grazynka73
    Uczestnik

    25 września 2018r. moja Pani syndyk złożyła w sądzie plan podziału masy upadłościowej, w międzyczasie 21 lutego 2019r. sąd zatwierdził sprawozdania finansowe syndyka i jego wniosek o końcowe wynagrodzenie, a zatwierdzenia planu podziału jak nie było tak nie ma. Najbardziej frustrujące jest czekanie na ruch sądu.

    #14293
    Anonim
    Nieaktywne

    Czyli również czekasz bardzo długo tylko o krok dalej chociaż. U mnie jedyna opcja to bez psw, nie pracuję aktualnie, mam grupę inwalidzką. Ja już myślałem, że coś nie tak jest z wnioskiem , ale wczorajsza wizyta w sądzie chociaż nakreśliła mi sytuację,że nic nie zostało do tej pory ruszone, stwierdziłem, że jak nic nie dostanę w przeciągu miesiąca to ponownie udam się do BOI, raz na miesiąc będę się dowiadywać.

    #14294
    grazynka73
    Uczestnik

    Ja mam co miesiąc informacje od mojej Pani syndyk, ponieważ prowadzi kilkanaście spraw więc jest w sądzie dosyć często.

    #14296
    Anonim
    Nieaktywne

    No niestety działań sądu nie da rady przyspieszyć, ja sam myślałem,że 2 miesiące i rozprawa,a teraz chociaż mam czarno na białym, że nic nie mogę zrobić,bo nawet nie ma przypisanego sędziego. Wszystkim życzę wytrwałości i oby do przodu z naszymi sprawami.

Przeglądasz 15 wpisów - od 106 do 120 (z 152)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.