Witam Mam około 40tys + odsetki. Jestem hazardzistą,ale nie gram od ponad 2 lat.
Dokladnie 5 lat temu dostałem pracę z dobrą umową i poznałem kilka nowych osób,
które nałogowo grały. Wtedy 200/300 zł za 20zł było super sprawą. Później zaczęło się przegrywanie.
Brak kasy, więc kredytu tu 12 ty tu 4 i tak dalej. Byłem w takiej fazie,że w jedną maszyne wrzuciłem w jeden
wieczór 3tys a nie wgralem nic. Później zaczęły się narkotyki. Może nie nałogowo ale jednak.
Obudziłem się i przestałem grac. Jakiś czas później zostałem ojcem. Pracowalem na czarno,albo
Na najniższą mających w nosie tekefony od windykacji. Mieszkałem u dziewczyny wiec komornicy nie mieli mojego
adresu. Jesli chodzi o hazard trzymam się dobrze i nie myślę o graniu. Ale chciał bym znacząc na
Nowo bez długów. Nie jestem.w stanie tego spłacić bo utrzymanie mieszkania i rodziny (dwoje małych dzieci) kosztuje.
Nie mam majątku, a moja wypłata (na papierku) to najnizsza. Szkołę mam podstawową, a na umownie pracownik fizyczny.
Uaktualnień zalatwilem sobie pracę na Jersey (Anglia) ale w Styczniu wracam na starą umowę do Polski i chcę rozpocząć terapię
Nie tylko dla upadlosci ale tez dla siebie by moec pewność że już nie wrócę do statego życia.
Moje pytanie
1. Co z dlugami jesli nie mam majątku i mam najniższą
2. Jak dlugo zbierać dokumentację z leczenia
3 Lepiej znaleźć radcę finansowego i prawnika czy zlecic upadłość firmą które sie reklamuja
Mam też obawy, jeśli chodzi o nowe przepisy. Jaka jest szansa, że z dokumentacją od psychologa
i z ośrodka gdzie odbywają sie mitingi moja upadłość zostanie rozpatrzona pozytywnie.
I czy długi zostaną umorzone całkowicie. Jak wyglądają plan splaty gdy mam najniższą ?
Myślałem nad spłatą tego, ale max w sezonie zarabiam 6 tys. A utrzymanie wynajmowanego mieszkania i rodziny
To 4-5 tys. A nie wynajmujemy apartamentu :/ jeśli chciał bym spłacać wierzycieli na dlugi mógłbym przeznaczyć max 1000 zł mc
I to nie zawsze. A dochodzą koszty sądowe,komornicze i odsetki. Martwię się że dług przekroczył juz 60 tys. Nie dam rady tego spłacić :/ boję sie tez kontaktu z komornikami, nie odbieram poczty, nie mam meldunku i zmieniłem numer telefonu.
Jak się okazało mam dwa kredyty, ktorych nie pamiętam ze bralem. Obawiam się że moze byc tego wiecej. Jest
Jakas mozliwosc po za upadłościa zeby umorzyc koszty komornicze i sądowe i chociaz jakis procent odsetek. I jak bez kontaktowania sie z komornikiem dowiedzieć sie o stanie swoich długów. Na Chroń swój pesel w bazie mam tylko 1000 zł probideta i 4000 za telefonu w orange (brałem zeby zastawic je w lombardzie)
Nie wiem co robic :/ Dziewczyna dowiedziała sie o długach miesiąc temuw, mimo wszystko bardzo mnie wspiera i jest zła że nie powiedzialem jej wczesniej.