Syndyk straszy wnioskiem o umorzenie

Forum Fora Po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej Syndyk straszy wnioskiem o umorzenie

Przeglądasz 14 wpisów - od 1 do 14 (z 14)
  • Autor
    Wpisy
  • #15297
    Zoro4567
    Uczestnik

    Witam,
    moja upadłość została ogłoszona 2 lata temu. Jedyną rzeczą która wstrzymuje postępowanie jest sprzedaż mojego udziału w nieruchomości. Jedyną możliwością wydaje się wykupienie tego udziału przez moją rodzinę , ale na ten moment Syndyk żąda bardzo dużej kwoty. Niestety znalazły się firmy które są niezadowolone z tej upadłości i jedna z tych firm wytoczyła mi sprawę o wyłudzenie.
    Niestety sąd karny uznał mnie winnym mimo długiej walki podpartej dokumentacją medyczną potwierdzającej hazard patologiczny oraz apelacji. Jakiś czas temu Syndyk powiedział mi że przy wyroku skazującym będzie zmuszony do złożenia wniosku o umorzenie postępowania upadłościowego dlatego powinienem zrobić wszystko żeby przyspieszyć postępowanie co za tym idzie przekonać rodzine żeby jak najszybciej wykupiła udział w nieruchomości. Czy faktycznie powinienem się obawiać tego że Syndyk złoży wniosek o umorzenie i co za tym idzie to umorzenie w takim przypadku może grozić? Czy jest to bardziej zagranie za strony Syndyka żeby wymóc jak największą kwotę ze sprzedaż nieruchomości?

    #15298
    Wiosna2019
    Uczestnik

    Niestety sąd karny uznał mnie winnym

    Rzeczywiście było wyłudzenie i czy wierzyciel podał o wyłudzenie już po upadłości ?.

    #15299
    Zoro4567
    Uczestnik

    W interpretacji sądu było, z czym ja się cały czas nie zgadzałem , ponieważ byłem wtedy w ciągu hazardowym. Jednak sąd zbagatelizował problem hazardu patologicznego. Tak, wierzyciel podał mnie do sądu po ogłoszeniu upadłości, jest on nawet na zatwierdzonej liście wierzycieli.

    #15301
    Wiosna2019
    Uczestnik

    Twoja upadłość ogłoszona dwa lata temu, po ogłoszeniu upadłości wierzyciel składa na policji czy prokuraturze o wyłudzenie. Przesłuchanie na policji ew prokuraturze, sprawa w sądzie karnym, apelacja. Szybko wszystko poszło, bardzo szybko, gdy już jest wyrok. Wiesz piszę Ci o tym, bo mam podobnie, tylko nie działa to wszystko tak szybko. Przesłuchanie na policji, póżniej długo nic, teraz prokuratura, więc zanim dojdzie do pierwszej rozprawy daleko. Dalej świadkowie, pierwsza rozprawa, następna etc Nieważne, nie wiem czy syndyk w takim stanie rzeczy może wnosić o umorzenie. Mi syndyk powiedział, że może być umorzenie, gdyby się okazało przed rozprawą, że byłem karany a to zataiłem.

    #15302
    Zoro4567
    Uczestnik

    Nie wiem czy tak szybko, sprawa karna trwała ok półtora roku. Miałem przesłuchanie na policji, byłem w prokuraturze, posiedzeń sądowych wraz z apelacyjnymi było chyba z siedem. Tak wiem że w przypadku zatajenia jest możliwe umorzenie. Ja jednak nic nie zataiłem, sąd upadłościowy wiedział wszystko o mojej sytuacji, wiedział że mam pożyczki z których jeszcze nic nie spłaciłem.
    Nie wiem czy mam podstawy do obaw w takim przypadku kiedy dostałem wyrok karny już 2 lata po ogłoszeniu upadłości.

    #15305
    moskit
    Uczestnik

    „Czy faktycznie powinienem się obawiać tego że Syndyk złoży wniosek o umorzenie i co za tym idzie to umorzenie w takim przypadku może grozić?”
    Niestety, ale tak. Wg obecnych przepisów zablokuje Ci to możliwość ponownego złożenie wniosku na 10 lat.
    Nie pamiętam, czy nowelizacja, która wejdzie życie w 2020 da szansę osobom w podobnej sytuacji.

    #15307
    Zoro4567
    Uczestnik

    Pozwolę sobie jeszcze dodać jak to było u mnie z tym wyłudzeniem. Ja żadnych dokumentów nie podrabiałem, po prostu dostałem pożyczkę na zaświadczenie o zarobkach. Sąd uznał że skoro wziąłem pożyczkę a byłem już bardzo zadłużony jest to równoważne z tym że nie miałem zamiaru jej spłacić, dlatego też doszło do wyłudzenia. Sąd nie orzekł również o zadośćuczynieniu porzyczkodawcy, podkreślając toczące się postępowanie upadłościowe. Nie wiem czy w takim przypadku faktycznie zachodzi przesłanka do umorzenia postępowania?

    #15308
    Wiosna2019
    Uczestnik

    po prostu dostałem pożyczkę na zaświadczenie o zarobkach

    No właśnie a one się zgadzały znaczy zaświadczenie o zarobkach na słowo ?. Taka sytuacja, że w banku sam bankowiec powiedział mi wpiszemy zarobek o 1000 zł większy, bo przy takim kredyt nie przejdzie. Wpisał już wszystko podpisałem i czekaliśmy na zatwierdzenie czy przejdzie automatycznie. Nie przeszło, na drugi dzień telefon z weryfikacją z centrali. Dobrze, że odrzucili, bo było by wyłudzenie jak nic.

    #15309
    Zoro4567
    Uczestnik

    To było normalne zaświadczenie wydane w pracy, nawet księgowa była w tym temacie przesłuchiwana na policji.

    #15315
    Kevin
    Uczestnik

    też jestem w podobnej sytuacji, tyle, że jeszcze przed rozprawą, a po przesłuchaniu na policji, termin rozprawy upadłościowej na grudzień, a tu takie kwiatki czytam, że to wszystko może być psu na budę, proszę o kontakt mailowy do upadły hazard i Wiosna2019, bo mam parę pytań.
    Pozatym pytanie do Pana mecenasa jakby miał czas – co z tym fantem zrobić i czy jest jakaś wykładnia prawna do tego.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 lata, 4 miesiące temu przez Kevin.
    #15318
    Zoro4567
    Uczestnik
    #15322
    Wiosna2019
    Uczestnik

    Byłeś na policji przesłuchiwany jako świadek, dawno to było ?. Nie ma co panikować, jeśli byłeś karany i to zataisz na rozprawie to wtedy masz problem. Nawet jak dojdzie do sprawy karnej to potrwa ona dłużej niż sama upadłość. Sprawa @upadly_hazard to inna bajka, ta nieruchomość (jego udział) opóżnia czy wręcz uniemożliwia zakończenie sprawy syndykowi. Wiecie ile obowiązków po nowelizacji na nich spadnie. @Kevin podaj maila to napiszę.

    #15327
    Kevin
    Uczestnik

    No wiesz, upadłość nawet w przypadku braku majątku też potrafi potrwać parę lat, napisz na mail wojmie523@gmail.com.

    #15328
    Wiosna2019
    Uczestnik

    Po pracy napiszę. Upadłość tak jako całość, ale tu jak napisał @upadły_hazard chodzi o czas z syndykiem.

Przeglądasz 14 wpisów - od 1 do 14 (z 14)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.