Spadek w trakcie planu spłaty-proszę o pomoc

[perse]

Witam, no niestety w trakcie wykonywania planu spłaty(ponad rok, zostały jeszcze 2 lata) mąż(nowa upadłość) został spadkobiercą wraz z pięcioma innymi osobami. Z tego co wyczytaliśmy taki spadek nie wchodzi do masy, bo jest już plan spłat, ma syndyka itp. Rozumiem, że w sprawozdaniu rocznym należy to wykazać, bo nie można tego ukrywać. Nie mamy pojęcia jak to wykazać. nie ma określonych żadnych kwot, po prostu jest to cześć domu po zmarłym ojcu, nie jest to ani wyceniane ani nic, sam dom pewnie kiedyś będzie sprzedany, ale póki co mieszka w nim mama i większość domu to jej własność, dzieci które odziedziczyły jakieś tam ułamkowe części nie zamierzają nic z tym robić, bo przecież nie wyrzuca mamy na ulicę. jest to spadek po prostu na przyszłość. Ale rozumiem, ze trzeba to jakos wykazac.mimo,ze tak naprawdę na dzień dzisiejszy i pewnie na długie lata maź się realnie nie wzbogacił?
Żeby było weselej jeden z wierzycieli będący ujętych w planie spłat właśnie zażądał od sadu cywilnego akt sprawy z dziedziczenia(nie wiem jak to znalazł),taki wpis pojawił się na portalu sadowym. To wszystko jakieś dziwne, bo po pierwsze ten wierzyciel nadal jakby jest ujęty w sadzie cywilnym(sprawa zawieszona, chyba ze względu na upadłość) po drugie we wrześniu tego roku ten wierzyciel sprzedał dług męża i od września plan spłaty wykonywany jest na nowego wierzyciela(mamy wszystkie pisma)czyli ten wierzyciel nie jest już absolutnie strona niczego, a mimo to chce nadal dochodzić, zupełnie tego nie rozumiem jak to jest możliwe.
Dodam tylko, że ten sam wierzyciel w mojej upadłości(juz zakończona) sprzedał dług po 3 letnim planie spłat i prawomocnym umorzeniu wszystkich długów o czym został poinformowany przez sąd. Nie wiem jak to jest możliwe.

[Autor]

Wpisy