Rachunki bankowe

Forum Fora Upadłość konsumencka – pytania Rachunki bankowe

Przeglądasz 9 wpisów - od 1 do 9 (z 9)
  • Autor
    Wpisy
  • #17403
    karol123
    Uczestnik

    Witam wszystkich. Nie wiem czy mnie pamiętacie jakiś czas temu byłem aktywnym uczesnkikiem tego forum. Sam przeszedłem przez proces upadłości. Tylko że już zapomniałem jak to wszystko się odbyba/ weszła nowa ustawa na której się nie znam.

    Mam pytanie do Szanownego Pana Mecenasa ewentualnie do użytkowników forum.

    Jak ja ogłaszałem upadłość to musiałem podać wszystkie rachunku bankowe (w tym też żony). Ja już jestem po. Ale żona musi ogłosić upadłość. Planuje to zrobić teraz. I przyjdzie syndyk i znowu poprosi o jej rachunki i czy o moje też? Skoro ja jestem po upadłości to mam obowiązek podawać moje rachunki? Ja mam różne konta o których żona nie wie i się zastanawiam jak tą sprawę rozgryźć.

    #17408
    Wiosna2019
    Uczestnik

    Nie wiem czy mnie pamiętacie jakiś czas temu byłem aktywnym uczestnikiem tego forum.


    @karol123
    Ja Ciebie pamiętam, przeczytałem w owym czasie wszystkie twoje posty w tym jeden super temat „Bezpieczne życie po upadłości”. Ty i @Anheros, ciekawe posty, dużo cennych informacji. Tak myślę, że skoro Ty kiedyś musiałeś podać konta bankowe żony to i teraz żona może być w tej samej sytuacji. Myślę, że twoja upadłość nie ma żadnego znaczenia. Może to tylko wymagania tego jednego syndyka, ale nie wiadomo czy żona nie trafi na tego samego. Ciekawiej było by gdyby żona trafiła tu na forum i jakoś skojarzyła :).

    #17409
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    Prawdę mówiąc w prowadzonych przeze mnie sprawach nigdy nie spotkałem się z syndykiem, który wymagałby podawania rachunków bankowych współmałżonka upadłego. A przynajmniej żaden z moich klientów nie przekazywał mi, że syndyk od niego tego wymaga. Syndyk nie ma możliwości wymuszenia na osobie trzeciej udostępnienie mu swoich rachunków bankowych. Ja bym najzwyczajniej odmówił.

    #17410
    karol123
    Uczestnik

    Dziękuję za odpowiedź Panie Mecenasie. Ale wdam się z Panem w polemikę. Mam z żoną wspólnote majątkową. Więc na dzień ogłoszenia upadłości wszystko jest wspólne? Syndyk po prostu zabezpiecza majątek. Czy to tak nie jest? Więc jeśl Tylko ja jestem właścicielem konta to mogę odmówić podania rachunku. Uzasadniając faktem, że już przeszedłem upadlość i że moje dochody i środki które mam już były uwzględnione w procesie upadłości? Z drugiej strony ma Pan racje mogę odmówić podania rachunku. I przecież jak sąd może obciążyc konsekwencjami żonę?

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lata, 3 miesiące temu przez karol123.
    #17412
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    Rachunek bankowy to nie majątek wspólny. Majątkiem wspólnym mogą być jedynie środki się na nim znajdujące. To zaś samo w sobie nie daję syndykowi prawa do przejmowania czyjegoś rachunku. Może on jedynie prosić o informację w tym zakresie od posiadacza rachunku. Przy czym taka prośba nie jest wiążąca i syndyk nie ma możliwości jej „wyegzekwowania”.

    Nie ma podstaw obciążania żony jakąkolwiek odpowiedzialnością w przypadku Pana odmowy udostępniania rachunku. żona może ponosić odpowiedzialność jedynie za swoje własne działania i zaniechania.

    Jedyne co bym przekazał syndykowi to wydruk salda z rachunku bankowego na dzień ogłoszenia upadłości i nic więcej.

    #17413
    karol123
    Uczestnik

    No tak ale jak przekaże saldo środków mojego rachunku to syndyk może chcieć 50% procent środków. A jak powiem że odmawiam udostępnienia informacji o moich rachunkach to tak jak Pan Mecenas napisał syndyk nie ma możliwości zastosowania rzadnej sankcji wobec żony. Czy dobreze zrozumiałem? U mnie sytuacja jest skomplikowana. Ja pracuje dużo zarabian żona nigdy nie pracowała nie ma dochodów. Kredyty brałem ja a żona tylko podpisywała. Ja już jestem czysty i teraz martwie się o żonę.

    Dziękuję bardzo Panie Mecenasie.

    #17414
    józef
    Uczestnik

    No ale przecież z chwilą ogłoszenia upadłości mają z żoną rozdzielność majątkową z automatu.
    A tak przy okazji kiedy przywracana jest wspólnota, po uprawomocnieniu psw czy po spłacie psw i postanowieniu sądu o spłacie zobowiązań.? Co oznacza sformułowanie „zakończenie postępowania upadłościowego”

    #17435
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    @karol123
    Nawet nie 50% a wszystko, jeżeli uzna to za majątek wspólny. Cały majątek wspólny wchodzi bowiem do masy upadłości. Żona rzeczywiście nie może ponosić konsekwencji Pana odmowy. Miałem już wiele spraw, gdzie współmałżonek „utrudniał” postępowanie upadłościowe, a zwłaszcza przejęcie przez syndyka majątku wspólnego. W żadnym przypadku nie pociągnięto do jakiejkolwiek upadłego. Chociaż czasami syndyk próbował do tego doprowadzić.

    @józef
    Postępowanie upadłościowe formalnie kończy się wraz z uprawomocnieniem postanowienia w przedmiocie PSW. Zgodnie zaś z przepisami art. 53 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wspólność majątkowa powstaje wraz z ukończeniem postępowania upadłościowego. Oczywiście o ile istniała przed ogłoszeniem upadłości.

    #17439
    józef
    Uczestnik

    Dziękuję uprzejmie.

Przeglądasz 9 wpisów - od 1 do 9 (z 9)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.