Przebieg rozprawy

Forum Fora Upadłość konsumencka – pytania Przebieg rozprawy

Przeglądasz 9 wpisów - od 1 do 9 (z 9)
  • Autor
    Wpisy
  • #7243
    dosia
    Uczestnik

    Witam serdecznie dostałam wezwanie na rozprawę na 20 grudnia . może ktoś z państwa napisać jak wygląda przebieg takiej sprawy ,jakie pytania może zadawać sędzia ?

    #7245
    anheros
    Uczestnik

    Nie wiem czy się będzie komuś chciało po raz n-ty pisać to samo…
    Sorry, ale bez przesady! Każdy tutaj wpada i nie czytając nic a nic uderza z armaty: „rozprawę mam – i co?”. 🙁

    #7250
    Guana32
    Uczestnik

    🙂 Powiesz przyrzeczenie, a potem będziesz pytana tego co masz we wniosku:) Nie wiem jaka jest przyczyna twojej niewypłacalności ale zapewne o nią będziesz pytana i o argument który spowoduje to że dostaniesz upadłość czyli np. choroba

    #7253
    dosia
    Uczestnik

    Guana32 dziękuje za odp .Pozdrawiam.

    #7273
    Anonim
    Nieaktywne

    Możesz być zapytana o cokolwiek. Nie koniecznie tylko to co we wniosku. Sędzia chce zrozumieć czemu chcesz ogłosić upadłość, czy jesteś niewypłacalna, czy byłaś lekkomyślna czy dopuściłaś się rażącego niedbalstwa. Nie koniecznie musi znać Twój wniosek. Na mojej rozprawie kompletnie nic nie wiedział o mnie. Przeglądał wniosek w pośpiechu rozmawiając ze mną. Sędzia ma ok godziny i musi sobie wyrobić opinię na Twój temat. Czy zachodzą przesłanki aby Ci ogłosić czy nie. Ewentualnie odroczy rozprawę. I przeanalizuję głębiej całą sprawę. Jak coś chlapniesz głupiego, to po Tobie. Nie jesteś zbyt pracowita. Nie chciało Ci się czytać forum. Lepiej przygotuj się dobrze. Zależy na kogo trafisz. Może być super i milutko. A może Cię tak przemaglować że ze stresu zaczniesz się jąkać. Ja przed rozprawą ćwiczyłem tak jak w teatrze. Gadałem do lustra. Argumenty które przemawiają za tym aby ogłosić. Wszystko można przedstawić w różnym świetle. Ja się bałem, że mi nie ogłosi. Bo dużo zarabiam. I że będzie pytanie o to po co brałem kredyty. Jedyna słuszna odpowiedź to taka. Brałem bo byłem głupi. Ale na poczekaniu wymyśliłem tysiąc argumentów. Im gorzej przedstawisz swoją sytuację życiową tym lepiej. To musi z grubsza wyglądać tak. Brałam kredyty. Byłam wypłacalna. Miałam możliwość ich spłaty. I spłacałam. Potem sytuacja losowa, która ode mnie nie zależy sprawiła, że stałam się niewypłacalna. I przez to chcę ogłosić upadłość. Utrata pracy, choroba Twoja lub kogoś z rodziny to mocne argumenty.

    #7275
    Anonim
    Nieaktywne

    i żebyś mnie dobrze zrozumiała. Musisz mieć jakieś sensowne uzasadnienie czemu brałaś te kredyty. Stwierdzenie ” brałem bo byłem głupi” nie może paść na rozprawie. Ja to powiedziałem o sobie. Bo brałem bez sensu kredyty. A na rozprawie powiedziałem, że na leczenie członków rodziny. I też musisz jakoś wykazać, że Twoja sytuacja życiowa się pogorszyła. Że biorąc dług mogłaś spłacać a teraz nie możesz. Najgorzej to jak wyjdzie, że brałaś i wiedziałaś, że nie spłacisz ich. To znaczy, że byłaś lekkomyślna. Lekkomyślność jest przesłanką negatywną ogłoszenia upadłości. Jest to pojęcie względne i każdy sędzia ma swoja definicję „rażącego niedbalstwa” lub „lekkomyślności”. Jeśli miałaś DG to też musisz uważać. Pętle kredytowe też mogą być problemem. Pamiętaj też ze jest coś takiego jak ” względy humanitarne lub względy słuszności”. Możesz się na to powołać. To było omawiane na forum. Zachęcam do lektury.

    #7279
    Guana32
    Uczestnik

    Szacun za wypowiedz Karol.

    #7288
    dosia
    Uczestnik

    Dziękuje za wypowiedz karol123

    #7289
    anheros
    Uczestnik

    Dziękuję za wasze podziękowania ws. podziękowania dla Karola. Karol – każdemu kiedyś się odechce. Ale na razie dziękuję za podziękowania dla Karola.
    🙂

Przeglądasz 9 wpisów - od 1 do 9 (z 9)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.