Masa upadlosci a nagroda uznaniowa

[karol123]

Mi brakuje historii. Ludzie powinni opowiadać więcej o tym jaki był przebieg ich postępowań. jakie mieli sytuacje. A nie tylko pytanie. Często bełkotliwe i adios.

[Anonim]

Gdybyś np. zawodowo musiał czytać wnioski o upadłość (same smutne historie) – to chyba by Ci to jednak przeszło.

[Anonim]

Witam wszystkich,
czytam na bieżąco od 4 m- cy wszystkie wpisy. Sprawę o upadłość mam wyznaczoną na 23.07 i jestem w mega stresie… podzielę się swoją historią na 100 %. Jestem z Wrocławia i jutro napiszę cos więcej o sobie, wg tematów wskazanych na forum. Na tą chwilę mogę tylko napisać żebyście się nie zniechęcali… mi poza wiedzą daliście siłę, że naprawdę można zacząć od nowa. Może nie każdy ma odwagę i siłę w tak trudnej sytuacji się udzielać, ale pomagacie bardzo wielu osobą, szkoda, że chociaż nie podziękują 🙂

wrocławianka

[karol123]

@ Aldona mamy różne poziomy wrażliwości. Na mnie nie robiłoby to większego wrażenia te smutne historie. Mógłbym je czytać godzinami. Swoją drogą wydajesz mi się super osobą.

@ Daga chwała Ci za to że czytasz. Wypada pogratulować. Bo tu większość nie czyta. W imieniu moim oraz paru innych osób dziękujemy z miłe słowa. Naprawdę jesteś pierwszą osobą która coś doceniła. Szkoda, że jesteś z Wrocławia. To kiepski sąd. Też jestem z Wrocławia. Ale mieszkam w Warszawie od wielu lat. Głowa do góry. Będzie dobrze. O ile będę w stanie to chętnie pomogę wrocławiance.

• Ta odpowiedź została zmodyfikowana 5 lat, 9 miesięcy temu przez karol123.
• Ta odpowiedź została zmodyfikowana 5 lat, 9 miesięcy temu przez karol123.
• Ta odpowiedź została zmodyfikowana 5 lat, 9 miesięcy temu przez karol123.

[Anonim]

@daga
Twój post robi wrażenie. Uznanie – za odwagę. Zwłaszcza, że w tym największym stresie przed rozprawą.
Ja chyba po raz pierwszy czytam taki – i tu nie znajduję właściwego określenia…. zachęcający do pomagania innym.
Mam nadzieję, że na dłużej zostaniesz z nami.
Pytaj – chętnie odpowiemy.
P.S. Zabrakło mi słownika.

[Autor]

Wpisy