Czy warto? upadłość konsumencka

[Mikaone]

witam, moze ktos cos podpowie albo doradzi….
w latach 2010-2013 zaciągnełam dwa kredyty w pko bp i eurobanku pozwalały mi na to 2 wynagrodzenia z tytułu umowy o prace -niższe i wyższe wynagrodzenie. Niestety po 1,5 rocznym okresie spłaty kredytów straciłam jedną z pracy – w tej chwili mam tylko jeden etat z nizszym wynagrodzeniem ok 4500 brutto miesiecznie. Mimo negocjacji, prób zmiejszenia rat wydłuzenia okresu kredytowania nie dałam rady. dlug z pko bp trafił do komornika X. komornik przez rok czasu dokonywał potracenia z wynagrodzenia pozostawiajac tylko kwote wolną od zajecia – z tego zanosiłam do spłaty 1/8 raty do eurobanku. Po roku czasu komornik X oddal sprawe do innego komornika Y i jak sie okazalo przez rok czasu nic prawie nie zostało spłacone dla pko (dlatego przekazali do innego komornika Y) wszystko poszło na konto komornika X za jego prace odsetki itd. Z kwoty która mi została nie starczało na spłate eurobanku i dniu dzisiejszym dostałam komornika Z (chociaz licze na zbieg egzekucji i przejecie wszystkiego przez komornika Y).Mam pytanie czy to wogole ma sens? Przy takich odsetkach i kosztach spłata tych zobowiazan zajmie mi najblizszych 10-15 lat a moze wiecej. Nie mam oszczednosci, majątku mieszkań nic….
czy składanie wniosku o upadłośc ma sens??? Zalezy mi na spłacie zadłużeń tylko co z tego ze spłacam jak dług sie nie zmiejsza tylko rosnie…

[Anonim]

Każda sytuacja życiowa jest inna więc ciężko tu cokolwiek doradzić. Musisz sama to przemyśleć dobrze. Może warto spróbować jeszcze raz dogadać się bezpośrednio z bankami, aby ominąć komornika i dodatkowe koszty z tym związane. Określić jaką kwotę jesteś im w stanie spłacać co miesiąc. Wiadomo, jak funkcjonują banki, ale może się coś uda zdziałać. Opisz może też swoją sytuację.
10-15 lat to bardzo dużo więc upadłość konsumencka nie jest złym rozwiązaniem w takiej sytuacji. Nawet jakbyś dostała plan spłaty na 7 lat, to rata na pewno będzie znacznie niższa niż to co obecnie co miesiąc zabiera Ci komornik.
Istnieje coś takiego w upadłości jak układ, o czym pisał Mecenas na blogu:

Upadłość konsumencka 2020 – tryby postępowania upadłościowego

[Anonim]

Nie będę namawiała, ale moja znajoma miała zajęcia komornicze od 2011 roku na kwotę 25 000 zł. Co miesiąc potrącano jej z wynagrodzenia wszystko ponad najniższe, dodatkowo zabierano premie, trzynastki, jubileusze itp. Na koniec roku 2018 miała 34 000 zł zajęcia. Odsetki rosły szybciej, niż mogła to spłacić, a komornik w pierwszej kolejności pokrywał swoje należności. Namówiłam ją na upadłość, którą ogłosiła w październiku 2019 roku. W tej chwili realizuje PSW z ratami po 300 zł na 36 miesięcy. Dostaje pełną wypłatę i wszystkie dodatki. Spłaci 10 800 zł i będzie wolna. Nawet, gdyby Sąd zasądził wg nowych zasad maksymalnie 7 lat to spłaciłaby 25 200 zł. Bez odsetek, narastających kosztów itp.

[Autor]

Wpisy