kobieta upadła (:

Przeglądasz 9 wpisów - od 1 do 9 (z 9)
  • Autor
    Wpisy
  • #1922
    Anonim
    Nieaktywne

    Witajcie,

    Moja historia z upadłością to myślę klasyka, znalazłam się w klasycznej spirali długów, chcąc ratować podupadającą firmę męża, wierząc, że jednak jakoś to będzie… Jednak nie było, firmy właściwie już nie ma, małżeństwo jeszcze jest, ale też podupada (delikatnie mówiąc). Zobowiązań mam na prawie 50 tys. Do wniosku o upadłość dojrzewałam dość długo, napisanie go i zebranie załączników też było sporym wyzwaniem (mam dwuletnie baaardzo absorbujące dziecko), ale w końcu czerwca udało mi się złożyć wniosek.
    Sprawa odbyła sie 2 września, 8go sąd na posiedzeniu niejawnym wydał postanowienie o mojej upadłosci. Wszystko na razie idzie dosć sprawnie, od razu dostałam pismo od syndyka, aby się zgłosic, spotkanie było w miniony wtorek. Jak na razie nie mogę narzekać, syndyk jest sprawny i „ludzki”, ponieważ oprócz wynagrodzenia i 2 starych samochodów nie mam innego majatku, liczę, że może w ciągu pół roku będzie po likwidacji… Na razie minął tydzień od opublikowania w monitorze, konta oczywiście mam zablokowane, mam nadzieję, że to stan przejściowy.
    Ogólnie jestem zadowolona, i czuję, że zrobiłam ruch do przodu, mimo, że przez najbliższy okres będę zarabiać 1355…
    Pozdrawiam wszystkich tutaj, Pana Mecenasa (jak dla mnie guru w sprawach upadłośći), dobrze, że jest to forum…

    #1923
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    Gratuluję i dziękuję za wyrazy uznania 🙂 Życzę powodzenia.

    #2127
    Asiula
    Uczestnik

    proszę się przygotować na dłuższy okres niz pół roku
    Mi mówiono, że moja sprawa zajmie 3 miesiące ( syndyk miał nadzieje tak to załatwić ) zero majątku nie ma co sprzedawać.
    Jednak przez opieszałość sądów sprawa trwa ponad rok. Sprawe mam pod koniec listopada tego roku. Upadłość ogłoszona w lipcu 2015

    #2136
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    Rok to w zasadzie minimum, nawet jak się nie ma majątku.

    #2157
    Anonim
    Nieaktywne

    Cóż, ile potrwa, to potrwa, nie ma wyjścia Syndyk mówi, że sąd i sędzia właśnie nie są opieszali, i że to nie będzie nas hamowac. Dziękuję za info, ogólnie jestem realistką, i nie spodziewam się cudów, zobaczymy, jak na razie pani z kancelarii syndyka poinformowała mnie, że przez okres miesiąca nie zgłosił się żaden wierzyciel (co dla mnie jest dziwne, nie zrobił tego np.bank, który zablokował mi konto osobiste i w którym mam kartę kred.)
    Dzięki, i pozdrawiam

    #2225
    hania
    Uczestnik

    Jak czytam u innych jak to szybko idzie, to az żal mi serce ściska.Na postanowienie o upadłości czekałam 11 miesięcy (kujawsko-pomorskie). Syndyk odezwał się od razu i pocieszył, że jego postępowanie zakończy się w pół roku. Było to w listopadzie 2015 roku. Do dnia dzisiejszego nic nie ruszyło się dalej.Nie miałam żadnego majątku, tylko wynagrodzenie ze stałej pracy. Syndyk 3 miesiące temu poinformował mnie, że swoja pracę skończył i czekamy na Sąd. A Sąd milczy. Dzisiaj zadzwoniłam do Sądu, miła Pani poinformowała mnie, że dokumenty są u sędziego i czekają na zatwierdzenie sprawozdania. Panie Mecenasie nie wiem co mam robić. Sąd zatwierdzał już 2 sprawozdania. Mija rok, a ja wciąż w polu.

    #2226
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    A co dokładnie zatwierdził sąd? Listę wierzytelności, plan podziału funduszy masy upadłości, czy też może sprawozdanie finansowe syndyka?

    #2279
    hania
    Uczestnik

    W postanowieniach sądu mam napisane ” zatwierdzenie sprawozdania rachunkowego art. 168 pr. upadł. i n.). Dostałam 2 takie postanowienia. A teraz nie wiem na co czekam, Pani w sądzie powiedziała, ze akta sa u sędziego i czekaja na zatwierdzenie sprawozdania. Z Syndykiem nie rozmawiałam w ciągu roku ani razu i nie widziałam go na oczy. Wyznaczył pracownika do kontaktu ze mną. A pracownik powiedział mi ,że swoje zrobili i czekają na sąd. Właściwie kontakt z kancelarią syndyka polega tylko na tym, że co miesiąc przesyłam wyciąg z rachunku bankowego na który wpływa mi 50 % wynagrodzenia.

    #2308
    adw. Michał Hajduk
    Administrator

    Podstawa to zatwierdzona lista wierzytelności (oczywiście najpierw wmusi zostać przygotowana przez syndyka i złożona w sądzie), a następnie – ewentualnie – plan podziału funduszów masy upadłości. Same sprawozdania rachunkowe syndyk do niczego nie przybliżają i niczego nie warunkują.

Przeglądasz 9 wpisów - od 1 do 9 (z 9)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.